środa, 23 grudnia 2015

Moje mapy myśli w praktyce

Od dawna mam nawyk zapisywania wszystkiego na kartkach - żeby przypadkiem nic mi nie umknęło. Zwłaszcza w pracy - gdzie ciągle za mało jest czasu a za dużo rzeczy do zrobienia...

Spodobało mi się tworzenie map myśli zamiast zapisywania wszystkiego na kartkach. Dlaczego? Bo wszystkie informacje dotyczące konkretnego tematu zbieram na jednej kartce, bo mam możliwość zrobić ją tak, by się dobrze na nią patrzyło właśnie mnie, a przy tym zapisuję hasła, a nie "elaboraty". No i znów miałam świetny powód by zakupić... kredki ;)

Pozdrawiam, 

Aneta Toporek

 Rys. Jedna z moich "zawodowych" map myśli :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz