piątek, 8 stycznia 2016

O innych metodach słów kilka

Idea map myśli bardzo mi się spodobała. Jednak, nie ukrywam, że jest to metoda dość czasochłonna (pomimo licznych map, które już wykonałam). Poza tym nie zawsze mapa jest najwłaściwszym (w moim poczuciu) rozwiązaniem.

Jak wtedy organizuję czas? Co robię, by o niczym nie zapomnieć, a dzień wykorzystać w 100%?

Niedawno miałam okazję przeczytać książkę B. Tracy'ego "Zjedz tę żabę!". Kontrowersyjny tytuł niezupełnie odnosi się do kulinarnych upodobań. Autor "żabami: nazywa wszystkie te sprawy, które mamy do załatwienia - w pracy, po pracy, w szkole... Przy czym najbardziej obrzydliwą "żabą" jest zadanie najtrudniejsze, a jednocześnie takie, które najchętniej udalibyśmy, że nie istnieje. Autor proponuje tutaj metodę "ABCD", czyli takiego ustalenia kolejności rzeczy do załatwienia, by literą A były rzeczy najważniejsze (najgorsze z "żab"). A realizacja planu dnia musi oczywiście przebiegać zgodnie z literami alfabetu :)

Metoda super sprawdza się w pracy, gdzie niejednokrotnie dostajemy zadania, z których realizacją zwlekamy, bo np. nie lubimy czegoś robić.

Inna metoda, która stosuję w pracy oraz przy organizowaniu czasu poświęconego obowiązkom domowym jest tworzenie planów. Tutaj trzymam się żelaznych zasad: plany muszą być realne do zrobienia, a więc nie liczę na to, że w jedno popołudnie wrócę z pracy, ugotuję obiad, przebiegnę 15 km, przeczytam pół książki, nauczę się 100 słówek, a przy tym pójdę spać przed 23... Dodatkowo staram się, by hasła, które tworzą mój plan były krótkie i konkretne (podobnie jak w mapach myśli). Długi tekst zawsze zniechęca gdy mówimy o myciu podłogi, czy prasowaniu ;)

W pracy, przy dużych projektach plan nie wystarczy - tworzę je na krótkie okresy czasu (dnia, max dwóch, czy trzech). Potrzebna jest zatem cała strategia. Ale tu już nie mogę działać sama. Mamy burzę mózgów w zespole i wspólnie ustalamy już nie plan, a strategię! Najważniejsze to konsekwentnie realizować jej punkty, krok po kroku.

Dobra organizacja to podstawa. Na wszystko można znaleźć czas, trzeba tylko wszystko sprawnie poukładać. Wszak pasje i wszelkie formy relaksu to bardzo ważne sfery naszego życia!

Pozdrawiam,
Aneta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz